W sumie to nie lubię szyć rzeczy do domu. Jakoś szycie obrusów, serwetek i poduszek nigdy mnie nie pociągało. Ostatnio jednak coś mnie wzięło i zaczęłam masowo szyć poduszki. Tak powstał zestaw poduszek, który powędrował do mojej mamy jako prezent mikołajkowy. Poduszki są jeszcze w klimacie jesiennym. Wszak to jeszcze mamy kalendarzową jesień a i pogoda jakaś taka mało zimowa. W szale poduszkowym oczywiście zestaw zimowy też już powstał ale to w innym poście.
Poduchy obzdjęciowane w wersji "flat", ponieważ nie posiadam tak dużych poduch w domu, na jakie poszewki były szyte.
Do kompletu trzech poszewek prostokątnych powstała jeszcze jedna na poduszkę o dość nietypowym kształcie. Tej poduszki też niestety nie mam w domu, ale wypełnieniem starałam się pokazać jak poduszka będzie wyglądać w rzeczywistości.
15.01.2015
Dzisiaj uzupełniam post o zdjęcia poszewek na poduchach. Tak prezentują się znacznie lepiej :-)
No i metka oczywiście musi być ;-)
Poduchy bardzo fajnie wyglądają, podoba mi się wzór tkaniny. Założę się, że świetnie ożywiają wnętrze :)
OdpowiedzUsuńŁadny materiał :P - wiesz, że ja też go wybrałam na poduchy i zasłonkę. Ostatnio usłyszałam tekst: Great minds think alike - do nas też pasuje :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam