czwartek, 5 lutego 2015

Metki, metki, metki ....



Dzisiaj będę się chwalić moimi autorskimi metkami.
Od kiedy zaczęłam szyć, mój M. cały czas mi mówił, że fajnie by było, gdybym ciuchy, które tworzę oznaczała własnym logiem. Tak też zrodził się pomysł zrobienia metek ubraniowych. Na początku metki robiłam sama, ale okazały się one mało trwałe. W końcu zdecydowałam się na wyrobienie sobie metek żakardowych, czyli takich szytych, jakie można znaleźć na ubraniach dostępnych w sklepach. Na początku powstało logo.





A potem nastąpił dłuuugi proces poszukiwania odpowiedniego wykonawcy i formy metki. W sumie to wybór jest dosyć spory jeżeli chodzi o sposób konfekcji i materiał oraz sposób tkania takiej metki.
Po długim rozważaniu udało mi się zamówić i nowy rok 2015 zaczynam z moimi autorskimi metkami, które będę się pojawiać na wszystkich uszytych przeze mnie rzeczach :-)





Metek starczymi mi na pewno na dłuugo.... ;-)






Zdjęcia: Marek O.

5 komentarzy:

  1. Nie ma to jak kropka nad "i" własnoręczności :-) Bardzo zgrabne logo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale, gratuluję! Metki super: profesjonalne i eleganckie, logo na piątkę! Pięknie będą wyglądały teraz Twoje dzieła :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, a jak przyjemnie się nosi takie ometkowane ciuszk. :-)

      Usuń
  3. powiedz gdzie robiłaś metki?

    OdpowiedzUsuń