Mówią, że w powietrzu czuć już wiosnę. No więc chyba pora na wiosenne stylizacje i plenery. W pierwszym wiosennym poście zapraszam Was do spaceru wśród drzew.
Trochę zieleni już przebija ale dla mnie to nadal za mało jak na wiosnę ;-)
Ale stylizacja już bardziej wiosenna. To co się panom podoba najbardziej czyli odsłonięte nogi są ;-)
Strój w pełni zaprojektowany i skonstruowany przeze mnie, ale nie ma się tu za bardzo czy pochwalić. Zwykły t-shirt, chociaż z dość niezwykłych materiałów dzięki czemu nabrał charakteru bardziej bluzkowego. Do tego spódniczka z czarnej eko-skórki w wycinane kwiaty. Urozmaicona kontrafałdą z przodu w której złożeniu zastosowałam dla urozmaicenia siateczkę, Stój prosty, nieskomplikowany, ale wygodny, bo w takich ostatnio lubuje.
zdjęcia: Marek O.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz